Cześć Misiaczki!
Fale prostownicą, to fryzura ponadczasowa i uniwersalna, a przy tym naprawdę łatwa do zrobienia. Chyba każda z nas posiada prostownicę w domu. Myślę, że jest to jedno z podstawowych narzędzi do stylizacji włosów, zakładam więc, że znajdzie się również w Waszych łazienkach 🙂 A więc prostownice w dłoń! Pokażę Wam jak zrobić fale prostownicą.
Jak zrobić fale prostownicą?
Do zrobienia fal będziecie potrzebować oczywiście prostownicy, ale też klamry do podpięcia włosów i sprayu termoochronnego. Ewentualnie przyda Wam się też produkt do utrwalenia gotowych fal, np lekki, elastyczny lakier. Jeśli macie już pod ręką to wszystko, możemy zabierać się za działanie.
Inne sposoby na fale
O ile robienie fal prostownicą to bardzo popularna metoda, tak nie każdej z nas może odpowiadać częste stylizowanie włosów na gorąco. Z pewnością nie jest to dla naszych włosów najzdrowsze i dobrze byłoby unikać częstego narażania ich na styczność z wysoką temperaturą. Oprócz odpowiedniego zabezpieczania włosów za pomocą produktów termoochronnych, możecie wypróbować też kilka sposobów na fale bez użycia ciepła!
Najpopularniejsze sposoby na fale bez użycia ciepła to oczywiście wałki lub papiloty. Zakładamy je na noc i rano budzimy się z gotową fryzurą 🙂 Ja jednak wolę mieć kontrolę nad swoimi falami (po nocy w papilotach często mam na głowie nieokiełznany busz!), więc stawiam raczej na metodę na ślimaczki: wilgotne włosy dzielę na kilka części, każdą z nich zwijam w ślimaka i zostawiam do wystygnięcia lub podsuszam suszarką.
Produkty do stylizacji fal
Jeśli Wasze włosy mają tendencję do falowania, możecie podkreślić ten skręt za pomocą odpowiednich produktów! Tu sprawdzą się wszelkie:
- pianki, które nakładamy na wilgotne włosy, ugniatamy i suszymy, najlepiej z dyfuzorem
- spraye z solą morską, którymi pryskamy wilgotne włosy i zostawiamy do wyschnięcia
- kremy do loków, z którymi ugniatamy fale na mokro.
Jestem bardzo ciekawa jakie są Wasze sposoby na fale, więc piszcie w komentarzach!
Jul