Cześć Babeczki!
Jedziemy z kolejnym warkoczem 🙂 Dziś pokażę Wam jak zrobić holenderski kłos – czyli kłos dobierany, w którym poszczególne pasma przekładamy pod spodem – dokładnie tak jak w warkoczu holenderskim. Holenderskie wersje zarówno klasycznego warkocza jak i kłosa, to moje ulubione fryzury z kilku powodów: nie dość, że są po prostu piękne, to jeszcze dodają włosom mega objętości! Będą więc idealne dla cienkowłosych, które tak jak ja narzekają na wieczny przyklap i uliz 😉
To co, zabieramy się za czesanie?
Holenderski kłos krok po kroku
Jeśli ten rodzaj kłosa wydaje się Wam zbyt trudny, zacznijcie od klasycznego kłosa, a następnie przejdźcie do kłosa dobieranego. Jeśli opanujecie tamte dwa, holenderski przestanie być problemem 🙂
Holenderski kłos to pierwszy tutorial, który nakręciłam w mojej nowej pracowni i muszę Wam powiedzieć, że teraz to dopiero mam wenę do kręcenia tutoriali! Warunki w pracowni są o niebo lepsze niż te domowe, aż chce się pracować! Spodziewajcie się więc wysypu filmików 🙂
Kto z Was uwielbia holenderskiego kłosa tak samo jak ja?
Dajcie znać jak Wam poszło zaplatanie!
Jul