Cześć:)
Dawno nie było warkoczy, co? 🙂
Już nadrabiam!
Pokażę Wam dziś jak zrobić warkocz z pięciu części.
Może się powtarzam, ale muszę znów to powiedzieć- ten warkocz wygląda na skomplikowany, ale w rzeczywistości wcale taki nie jest:) Generalnie tyczy się to większości warkoczy, trzeba po prostu załapać jeden czy dwa ruchy i potem już leci.
Zabierzmy się więc do dzieła!
1. Zacznijmy od podzielenia włosów na 5 równych części. Na zdjęciach oznaczyłam każdą z nich innym kolorem, żeby było Wam łatwiej je śledzić.
2. Bierzemy pierwsze z brzegu pasmo (zacznijmy od lewej strony) i przekładamy je pod sąsiednim…
3. … i nad kolejnym.
Każdym pasem będziemy wykonywać dwa ruchy- pod sąsiednim i nad kolejnym, a następnie to samo z drugiej strony, zobaczmy wiec kolejny krok:
4. Teraz prawa strona- pierwsze pasmo przekładamy pod sąsiednim…
5. … i nad kolejnym.
6. I znów to samo z lewej strony- pod sąsiednim i nad kolejnym.
I na tym się kończy cała filozofia. Zaplatamy do samego końca tak samo. A taki osiągniemy efekt:
Pamiętajmy o tym, że przeplatamy włosy symetrycznie- jeśli z pierwszej strony zaczęliśmy od przełożenia pasma POD sąsiednim, z drugiej strony zaczynamy tak samo- przekładając pasemko POD sąsiednim, i na odwrót.
Oczywiście możemy zapleść na odwrót- zacząć od przełożenia pasma NAD sąsiednim i pod kolejnym (i tak w całym warkoczu), wtedy efekt końcowy będzie inny,porównajmy:
Który podoba Wam się bardziej?
Jeśli moja instrukcja jeszcze nie do końca jest dla Was jasna, może filmik Wam pomoże:)
A co poza tym?
Pewnie zauważyłyście, że zainstalowałam na blogu Disqusa, którego z jednej strony uwielbiam za możliwość łatwego powrotu do dyskusji, w której bierze się udział, a z drugiej strony jest on powodem moich wiecznych frustracji, bo coś mi cholera nie działa. Stare komentarze, sprzed Disqusa zaimportowały mi się ładnie, ale wszystkie komentarze po dodaniu Disqusa zapisują mi się na Disqusie właśnie ale już na blogu nie… I w tej chwili nie mogę nawet usunąć Disqusa, bo razem z nim lecą wszystkie niezapisane na blogu komentarze… Może któraś z Was miała taki problem i wie jak to ogarnąć? Serio, uwielbiam blogować, ale tam gdzie zaczynają się problemy techniczne, kończy się moja cierpliwość…
P.S. zapraszam Was na mój kanał YouTube, powolutku, powolutku się rozkręcam;)
Jul