Hejo!
Bardzo często zdarza się, że rano wychodzę z domu w pospiechu i nie jestem w stanie poświęcić nawet kilku minut na zrobienie fryzury. Wtedy najczęściej po prostu związuję włosy w kucyka. Bardzo zresztą lubię tą najprostszą z fryzur, nawet w wersji niezmodyfikowanej:). Ale oczywiście nie może być zbyt prosto, trzeba sobie trochę życie skomplikować, więc dziś pokażę Wam jak dodać zwykłemu kucykowi charakteru. Poznajcie mój sposób na kucyka odbitego nasady!
Jako posiadaczka totalnie prostych i gładkich włosów, mam często dość tego, że są przyklapnięte, a jeśli je zwiążę, wręcz ulizane. Podoba mi się, kiedy włosy nawet związane w kucyka są uniesione u nasady, dlatego czasem stosuję taki prosty trick:
1. Dzielę włosy na dwie części- górną, mniejszą i dolną.
2. Robię kucyka z dolnej części
3. Górną tapiruję pasemko po pasemku
4. Wygładzam z wierzchu i związuję obie partie razem.
Ten sposób związywania włosów sprawia, że góra góra nie jest obciążona, a co za tym idzie, nie jest oklapnięta lecz trzyma się wyżej.
Dla porównania:
Nie przesadzajmy z tapirowaniem, żeby nie osiągnąć teatralnego efektu;) Ale delikatnie podniesiony u nasady kucyk wygląda jak najbardziej ok! Wiadomo- objętości nigdy zbyt wiele;)
Jul