Cześć Babeczki!
Dziś dość nietypowy wpis, bo mimo że tutorial, to nie będzie dotyczył fryzury! Nauczymy się za to jak zakładać perukę 🙂
Miałyście już kiedyś okazję przymierzać perukę? To świetna zabawa! Fajnie zobaczyć się nagle w zupełnie innej odsłonie. Dopiero wtedy możemy się przekonać jak bardzo fryzura może zmienić człowieka… Myślę, że przymierzanie peruk w różnych kolorach powinno być punktem obowiązkowym przed farbowaniem w każdym salonie fryzjerskim. Często kolor, o którym marzymy okazuje się zupełnie nieodpowiedni dla nas, a kiedy jest już po fakcie nie tak łatwo wrócić do stanu sprzed nałożenia farby! Tak więc zdecydowanie polecam Wam zabawę z perukami, a nuż odkryjecie fryzurę stworzoną dla Was 🙂
Jak zakładać perukę?
Zaczynamy od ujarzmienia naszych własnych włosów. Muszą być gładko zaczesane, najlepiej zaplecione, tak żeby żaden kosmyk nie miał prawa wyjść spod peruki. Najlepszym sposobem na to jest oczywiście warkocz dobierany! Zaczynam go pleść od samego czoła, żeby włosy w miejscu grzywki były ciasno splecione i nie miały szansy wyjść.
Co ważne – warkocz musimy równomiernie rozłożyć na głowie, tak żeby nie tworzył żadnych gór i dolin – to wszystko może być widoczne pod peruką. Włosy muszą przylegać do głowy gładko i równomiernie. Jeśli Wasze włosy są grube, dobrym rozwiązaniem będzie ułożenie warkocza wzdłuż głowy, tak jak na zdjęciu nr 1 i upięcie go wsuwkami. Jeśli jednak macie cienkie włosy, tak jak ja, polecam Wam mój sposób – zwijam warkocz w rulon i chowam pod spodem, nad karkiem.
Kolejnym krokiem jest założenie siateczki, która zazwyczaj jest w komplecie z peruką. Zakładamy ją gumką do dołu, będziemy pod nią chować baby hair. Dokładnie upychamy małe włoski pod siateczką i sciągamy ją tak, żeby kończyła się równo z linią włosów. Końcówkę siateczki możemy naciągnąć do dołu i włożyć pod gumkę.
No i mamy chwilę prawdy 😀 Żaden człowiek nie wygląda na tym etapie dobrze. Żaden.
Dobra, zakładajmy tę perukę! Zaczynamy od czoła – zakładamy górę po czym ostrożnie naciągamy dół. Grzebyczki, które zazwyczaj są wmontowane tuż nad czołem, sprawią, że peruka zatrzyma się w tym miejscu i nie będzie zjeżdżać. Większość peruk ma też regulację obwodu – dwa paseczki tuż nad karkiem, które można mocniej naciągnąć, jeśli peruka jest za luźna. Pamiętajcie, że peruka powinna zaczynać się mniej więcej równo z linią naszych naturalnych włosów. Nie dalej – to oczywiste, ale też nie niżej – przez to osiągnęłybyśmy dziwny efekt „wielkiej głowy”.
No i już, peruka założona!
Spróbujcie poeksperymentować z perukami, to naprawdę fajna zabawa 🙂
Jul