Long bob
– hit ostatniego sezonu, który chodzi za mną od jakiegoś czasu… Gdyby nie to, że moje włosy są mi potrzebne do tutoriali, pewnie już dawno miałabym go na głowie! 🙂 Niedawno pokazywałam Wam jak za pomocą specjalnej spinki uzyskać bob’a bez konieczności obcinania włosów (to ten wpis: KLIK). Spinka do boba nie sprawdziła się u mnie kompletnie i na pewno nie sprawdzi się u osób o włosach choćby tej grubości co moje i grubszych (czyli w zasadzie u każdego, bo nie znam nikogo o włosach cieńszych niż moje. Eh, życie…). Dlatego dziś przychodzę do Was z moim sposobem na boba, który nie wymaga ani nożyczek, ani żadnych przekombinowanych gadżetów i w dodatku sprawdzi się u każdego!
Potrzebować będziemy dwóch małych gumeczek (najlepiej takich silikonowych, do warkoczyków) i wsuwki – wystarczy nawet jedna.
- Dzielimy włosy na dwie części – dolna niech będzie malutka, na kilka cm. Zaplatamy z niej warkoczyk.
- Upinamy warkoczyk na płasko nad karkiem. Ważne jest, żeby warkoczyk upięty był solidnie – od tego zależy trwałość naszego boba.
- Rozpuszczamy resztę włosów i związujemy je gumeczką na końcach (lub nieco wyżej – od tego zależy, czy wyjdzie nam zwykły bob, czy long bob. Im niżej zwiążecie włosy tym dłuższy bob nam wyjdzie).
- Przypinamy końcówki włosów nad karkiem – dzięki zrobionemu wcześniej warkoczykowi łatwiej będzie nam wpiąć w tym miejscu wsuwki i fryzura będzie wygodniejsza. Wsuwkę wepnijcie tuż poniżej gumki, tak, żeby włosy nie miały jak się wysunąć.
- Wyciągamy pojedyncze pasma włosów przy twarzy, żeby bob wyglądał jak prawdziwy.
- Na koniec rozburzam trochę włosy, żeby nabrały nieładu, bo taką wersję boba lubię najbardziej.
I long bob gotowy! Szybko poszło, co? Jak widzicie, często gadżety, które z założenia mają ułatwiać nam życie, okazują się zbędne i najlepiej poradzimy sobie stosując tak banalne metody.
A jeśli Twoje włosy są proste – mam dla Ciebie sposób na idealne fale, w których nie tylko long bob, ale włosy o każdej długości będą wyglądały pięknie!
Jul