I am back! 🙂
Po długiej przerwie zabieram się energicznie za działanie. Dziś zaczęłam od ogarnięcia swojego fryzjerskiego sajgonu:
No i skoro już złapałam grzebień w rękę, nie mogło się skończyć bez fryzury.
Co mam dziś dla Was?
Kolejny tutorial- tym razem
WARKOCZ Z CZTERECH CZĘŚCI
Pleciemy?
1. Dzielimy włosy na 4 równe części. Dla ułatwienia zaznaczyłam każdą z nich innym kolorem.
2. Bierzemy pierwsze pasmo z brzegu i przekładamy je pod sąsiednim…
3. .. i następnie nad kolejnym (teraz nasze pomarańczowe pasemko jest drugie i sąsiaduje z czerwonym- pierwszym z lewej)
4. Teraz bierzemy pasemko z drugiego brzegu i przekładamy je NAD sąsiednim (pomarańczowym)
5. I POD kolejnym (zasada jest taka- jeśli zaczęliśmy z prawej strony, przekładając pasemko POD sąsiednim, lewe pasemko będziemy przekładać najpierw NAD sąsiednim)
6. I znów kolej na pasemko z prawego brzegu. Przekładamy je POD sąsiednim, i od razu NAD kolejnym.
I tak do końca. Mam nadzieję, że brzmi to dość zrozumiale?
Tak wygląda gotowy 4-częściowy warkocz w podstawowej wersji. Można oczywiście poszaleć z wersją dobieraną!
Może jeszcze kilka wskazówek w ramach wyjaśnienia:
>>Zawsze zaczynamy od pasemka z brzegu i wykonujemy nim DWA ruchy- POD sąsiednim i NAD kolejnym lub NAD sąsiednim i POD kolejnym, nie ma znaczenia jak zaczniemy, ale..
>>jeśli z prawej strony zaczęliśmy od przełożenia NAD, z lewej zaczynamy od przełożenia POD, prawa znów NAD itd.
Czy to jest w miarę zrozumiałe? Czytam to co napisałam już trzeci raz i nie jestem w stanie stwierdzić czy jasno to wytłumaczyłam. Być może przełamię się w końcu i spróbuję zrobić filmik instruktażowy 🙂
Pozdro!
Jul