Cześć Dziewczęta 🙂
Dziś zrobimy sobie kokardę. Jeśli odwiedzacie mnie tu od czasu do czasu wiecie, że mam słabość do delikatnych, dziewczęcych fryzur, które dodają uroku kobietom w każdym wieku. Kokarda należy do takich właśnie upięć! I nie dajmy sobie wmówić, że tego typu uczesanie pasuje tylko małym dziewczynkom:)
Nie musimy przecież nosić wielkiej kokardy na czubku głowy (chociaż właściwie – czemu nie?), czasem wystarczy mały element kokardki, żeby nadać upięciu lekkiego, romantycznego charakteru. Fajnym rozwiązaniem jest też kokardka na czubku głowy zamiast popularnego messy koczka!
Sposobów na kokardę jest kilka, ja dziś pokażę Wam dwa:
Sposób nr 1: kokarda na czubku głowy
Robimy kucyka na czubku głowy – im wyżej tym lepiej. Nie przeciągamy końcówek z gumki za ostatnim razem, tak, żeby stworzyły pętelkę.
Rozdzielamy pętelkę na pół.
Przypinamy obie połówki wsuwkami przy nasadzie kucyka.
Końcówki kucyka przekładamy górą przez środek kokardy i przypinamy wsuwką u nasady kucyka. Jeśli wasze włosy są na tyle krótkie, że wykorzystacie w tym momencie całe końcówki – super. Podwińcie je pod spód i podepnijcie tak, żeby nie było widać wsuwki i zrobione.
Moje włosy są długie, przełożę więc końcówki jeszcze raz przez środek kokardy i upnę je z tyłu.
Sposób nr 2: kokarda z tyłu głowy
- Związujemy włosy w kucyka.
- Oddzielamy cienkie pasemko jego górnej części.
- Dzielimy kucyka na pół. Podwijamy pierwszą połówkę pod spód i upinamy wsuwkami na kształt kokardy.
- Powtarzamy z drugą połówką.
- Odłożone na początku cienkie pasemko przypinamy wsuwką tuż nad nasadą kucyka…
- … i przekładamy je przez środek kokardy. Upinamy je pod spodem, tuż pod gumką.
- Na koniec możemy zakręcić lekko końcówki „wstążki”. Gotowe!
Która wersja bardziej przypadła Wam do gustu? 🙂
Jul