Cześć Babeczki!
Czy któraś z Was odważyłaby się samodzielnie zrobić swoją fryzurę ślubną? Wiem, że wśród moich czytelniczek są takie odważne dziewczyny! Za każdym razem, kiedy słyszę, że samodzielnie wykonujecie swoje ślubne uczesania czuję dla Was wieelki podziw, a kiedy w dodatku mówicie, że inspirują Was do tego moje tutoriale, to już w ogóle wielkie WOW! Dla tych z Was, które zastanawiają się czy samodzielne upięcie włosów na ślub jest możliwe, mam dziś specjalny tutorial. Fryzura, którą Wam pokażę jest naprawdę bardzo prosta i spokojnie poradzicie sobie z nią same. Jednak, aby wyglądała perfekcyjnie, są dwa warunki: pierwszy – nie za cienkie włosy, a tak naprawdę im grubsze tym lepiej, drugi – odpowiednie ich przygotowanie. O ile na pierwszy wpływu nie mamy, tak na drugi już jak najbardziej i zaraz opowiem Wam jak krok po kroku przygotować włosy do fryzury i oczywiście zrobić samą fryzurę! To co, do dzieła! Przed Wami najprostsza fryzura ślubna ever 😉
Przygotowanie włosów do fryzury ślubnej
Jak już wspomniałam, nie polecam samodzielnego czesania do ślubu osobom o cienkich włosach. Tu niestety będzie potrzebna pomoc fryzjera, który zna różne sztuczki i triki dodające objętości. Nie jest tajemnicą, że ślubne fryzury najlepiej prezentują się na włosach pełnych objętości, a nie zawsze jesteśmy w stanie uzyskać ją prostymi sposobami i to w dzień, w którym nie potrzebujemy dodatkowych stresów. Ale ok, załóżmy, że Wasze włosy są dość grube i brak objętości Wam nie grozi. Zabieramy się więc za czesanie ślubne!
- Mycie – myjemy włosy rano w dzień ślubu. Wyjątkiem są włosy mocno puszące się/kręcone, które możemy umyć dzień wcześniej lecz tylko wtedy jeśli nie przetłuszczają się mocno. Jeśli używacie odżywek, pozostańcie przy ty do spłukiwania. Nie nakładamy olejków, serum czy czegokolwiek, czego nie spłukujemy i co może wejść w reakcję z kosmetykami do stylizacji.
- Żeby fryzura była trwała, musimy nałożyć odpowiedni produkt już po umyciu. Może to być pianka lub spray do stylizacji. W filmiku poniżej zobaczycie jak krok po kroku nakładać piankę i suszyć włosy:
Fryzura ślubna krok po kroku
- Kolejnym krokiem jest wymodelowanie włosów. Możecie nakręcić je na wałki lub użyć lokówki, jak lubicie. Nie chodzi nam o uzyskanie loczków, lecz o to, aby włosy układały się miękko i były pełne objętości, dlatego też po stworzeniu loków, rozczesujemy je, aby były raczej pofalowane niż pokręcone. Możecie też wykorzystać któryś z moich sposobów na fale:
Fale na lato (tutorial pochodzi z kanału Wella Academy, na który serdecznie Was zapraszam 🙂 )
2. Kiedy włosy mamy już wymodelowane, możemy zabierać się za upięcie. Będziecie do tego potrzebować tylko kilku silikonowych gumeczek do warkoczyków, w kolorze Waszych włosów.
- wybieramy partię włosów mniej więcej nad uchem
- związujemy ją gumeczką
- przytrzymując kucyka u nasady, drugą dłonią wyciągamy jego pasma nad gumką lekko do góry – w ten sposób fryzura nabierze lekkości i nie będzie przyklapnięta
- wybieramy dwa grube pasma włosów po obu stronach naszego kucyka, łączymy je razem…
- …i związujemy ją gumeczką tuż pod poprzednią.
- rozciągamy pasma powyżej gumki. Fryzura ma być w lekkim nieładzie i pełna objętości.
- powtarzamy – znów wybieramy dwa pasma i związujemy je w kolejnego luźnego kucyka.
- i znów to samo. I tak dalej, i tak dalej aż po końcówki. Pamiętajcie, aby rozciągać każde pasmo!
- na koniec możemy ozdobić fryzurę jakąś delikatną plecionką lub kwiatami (najlepsza będzie tu gipsówka! Wpis o kwiatach we fryzurach ślubnych znajdziecie tu: KLIK)
- nie zapomnijcie też o utrwaleniu fryzury lakierem!
Zdecydowałybyście się na takie uczesanie do ślubu? Chcecie więcej tutoriali stworzonych specjalnie pod fryzurę ślubną?
Jul